Witam,
u mojej mamy około roku temu pojawiło się kilka włókniaków miękkich na karku. W tej chwili jest tego o wiele więcej. Występuję uporczywe swędzenie. Mama to drapie i przez to ma je już na szyi.
Mam nadzieję, że nie jest to objawem jakiegoś ukrytego raka.
Wczoraj mama zauważyła u siebie małą ilość krwi na papierze toaletowym. Mówi, że wyczuwa jakby guzek/hemoroid w odbycie.
Co w takiej sytuacji powinnyśmy dalej zrobić? Gdzie się udać i ewentualnie jakie badania wykonać?