Witam,
Mam w prawym dole obojczykowym powiększony węzeł chłonny, nie duży wyczuwalny pod palcem i nie boli. Pokazałam go lekarzowi, , który zlecił badanie krwi i powiedział ze wyniki niczego nie wykazały i nic mi nie dolega.Od kilku lat mam dolegliwości, które zatruwaja mi zycie: bóle głowy i wymioty, cieknacy nos,
ból gardła, mdłości, ból ucha, , łupież i czerwone plamy na głowie(dermatolog pytał czy w rodzinie ktoś ma łuszczyce) ból pod lewym żebrem (ucisk) ból pleców i brzucha, zaparcia i parcie na pęcherz, bóle stawów i sucha skóra, swędzace łydki (kilka razy zdrapalam je do krwi), ciągłe zmęczenie, problemy z żelazem (norma 10 u mnie 3) dostaje kroplowki z żelazem. Raz jest lepiej a raz gorzej, mam 46 lat a czuje się jak staruszka.Czy dobry wynik z krwi oznacza ze jestem zdrowa a moje dolegliwosci wymyslone? Czy mam szukac co jest ich przyczyną? Proszę o pomoc