Drogie kobiety,
moja kolezanka,zaczyna meczyc mnie probleme ktory jej nie daje spokoju. a ja juz nie wiem co odpowwiadac.
Otóz:
22 sierpnia uprawiala "Sex",Strasznie ja bolalo(zalala sie krwia,od dlugiego czasu nie uprawiala sexu,moze dlatego),facet nie doszedl,mieli zabezpieczenie,ale przez moment chcial wejsc bez prezerwatywy(on twierdzi ze nie wszedl ale jej sie wydaje ze wszedl na moment).Okres dostala 04.09 kilka dni wczesniej ( ma nie regularne cykle,i z tego wynika ze okolo 22.08 miala jajeczkowanie).miesiaczka w pierwszym i drugim dniu byla bardzo obifita,pozniej jednak juz nie,w pierwszym dniu bardzo bolesna.Namowialm ja zeby zrpbila test ciazowy.zrobila go 8.09 czyli 18 dni po stosunku(i juz po miesiaczce),wyszedl negatywny,nastepny zrobila 13.o9 czyli 22 dni po ii wynik tez negatywny,trzeci test kupilam jej ja bo juz nie mogalm sluchac ze jest w ciazy,zrobila go 37 dni po stosunku i wynik tez negatywny(wszystki trzy robila popoludni),czy wyniki sa pewne?. Teraz okres dostala 06.10 trwala ona dluzej niz zazwyczaj,ale w drugim i trzecim dniu byla obfita.(ona jednak wmawia sobie ze to krwawienie bylo)jest jakies prawdopodobieńswto ciazy?(bylo zabezpieczenie,nie bylo wytrysku bo jemu "oklapl",3 negatywne testy i dwie miesiaczki).wiem ze chore to jest ze sobie wkreca,ale miala kilka nie milych przezyc i ona juz tak sie przejmuje.