Witam, mam problem. 12 marca uprawiałam z chłopakiem seks analny. nie doszło do wytrysku, uważaliśmy, ale penis dotknął moich narządów. wiem, że możliwość zapłodnienia w takim przypadku jest niewielka, ale chyba jednak jest, wydaje mi się że plemniki, jeśli jakieś były teoretycznie mogły się przedostać.. jestem nadal dziewicą, od około roku cykl mam dość regularny, 28-29-dniowy. okres powinnam dostać 17 marca, jednak nie dostałam, czym się strasznie stresowałam i stresuję, ponieważ spóźnił się 5 dni, (dostałam dzisiaj, 22 marca) nigdy tak nie było. jeśli już to pojawiał się wcześniej, np jeden dzień, nigdy później, nawet gdy miałam dużo stresu, przy przemęczeniu, przeziębieniu itd. w czasie oczekiwania na okres bardzo się bałam i trochę panikowałam, chyba sama się nakręcając. Dzisiaj dostałam miesiączkę, brzuch boli mnie jak zwykle, jednak krwawienie wg mnie jest zdecydowanie mniejsze, zawsze miałam obfite i krew nie jest taka jak zwykle, wydaje się jaśniejsza.. trochę się uspokoiłam, jednak nadal niepokoi mnie to inne krwawienie.. czy to możliwa jest ciąża? czy bardziej prawdopodobne jest że to przez stres i obawę przed ciążą? chłopak namawia mnie na wizytę u lekarza, jednak najpierw wolałabym być czegoś bardziej pewna i wiedzieć na czym stoję, nie mam skończonych 18 lat. bardzo proszę o pomoc, ze stresu nie mogę myśleć o niczym innym : (