Witam, od dłuższego czasu zmagam się z nieprzyjemnymi objawami. Około 14 roku życia zacząłem obserwować u siebie nadwrażliwość na słońce. Dłuższa ekspozycja, rzędu 2-4 godzin powodowała u mnie silne swędzenie przez okres około tygodnia, natomiast nie występowały zmiany skórne, ewentualnie zauważalne były lekkie wypryski na klatce piersiowej i ramionach. Obecnie, gdy mam 19 lat doszedł lekki ale narastający z czasem ból stawów kolanowych, nasila się on w szczególności gdy narażę stawy na zimno (np. gdy chodzę w krótkich spodenkach). Od około roku zacząłem cierpieć na dziwną dolegliwość; w momencie gdy np. wchodzę do domu z dworu, czy zgrzeję się w wyniku wysiłku fizycznego zaczyna mnie swędzieć tors oraz pojawia się bardzo intensywna czerwona wysypka która zawsze znika w około 20 minut nie pozostawiając po sobie śladu. Bardzo intensywnie czerwienie się na twarzy, szczególnie w ciepłych pomieszczeniach oraz po spożyciu alkoholu, cały czas mam uczucie zaczerwienionych, spuchniętych policzków natomiast w lustrze widać bardzo subtelnie zarysowany kształt, przypominający ten charakterystyczny dla tocznia. Oczywiście sam kształt zaczerwienienia może być spowodowany autosugestią, lecz mimo wszystko chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób przebiegają objawy choroby. Dodam że poziom hemoglobiny utrzymuje mi się stale w granicach 17,5-18g/dl, regularnie oddaję krew stąd ta wiedza.