Mam 18 lat, moje problemy skorne sa już denerwujące, skora w okolicach nosa i brwi mi się łuszczy pomimo codziennego nawilżania kremem, mam uporczywy łupież na głowie i brwiach pomimo częstego mycia głowy, jako szampon używam Head & Shoulders ale jak widać do niczego sie nie nadaje.Tak więc spytam was czy to możne być ŁZS? Jeżeli chodzi o głowę myślałem nad nizoralem, co wy na to? Może jest coś lepszego? A co ze skórą kolo nosa i brwiami? Dodam że to dręczy mnie od jakiś paru lat.