Witam, moim problemem(choć jako problem osobiście tego nie postrzegam) jest podejrzenie socjopatii. Jest to wniosek do którego właściwie doszedłem sam jakieś półtora roku temu gdy zainteresowałem się psychologią i otarłem się o pełną definicję tego zaburzenia, jednak samemu coś takiego ciężko stwierdzić. Na podstawie internetowych testów wychodzi że jest to właśnie socjopatia jednak nie mają one właściwie żadnej wartości i robiłem je bardziej z nudów niż w celu uzyskania jakiejkolwiek odpowiedzi. Wizyta u psychologa niestety chwilowo nie wchodzi w grę gdyż w moim mieście ciężko o kogoś z kim chciałbym porozmawiać dłużej niż kilka minut, mimo że podjąłem dwie takie próby to "psycholodzy" z którymi się spotkałem szybko przekonali mnie że była to strata czasu, gdyż wiedzy po za tą książkową po prostu nie było, pomijając jedną miłą panią która w trakcie tej rozmowy(nie dotyczyła tylko socjopatii) na pytanie czy można celowo wywołać u siebie chorobę psychiczną zarzekała się że nie i że każda książka na świecie mi tak powie a po około 20 minutach gdy na moje argumenty zabrakło stron w podręczniku uznała że mogę mieć racje ale w sumie to ona nie wie. Tak więc jeżeli znalazłby się ktoś chciałby pomóc mi ustalić czy rzeczywiście jestem socjopatą oraz ewentualnie odpowiedzieć na jedno-dwa pytania niezwiązane z tą przypadłością to byłbym wdzięczny.

P.s. Wiem że nie napisałem nic na podstawie czego można cokolwiek stwierdzić jednak nie do końca wiem co przy diagnozowaniu czegoś takiego podać więc prosiłbym o jakieś pytania bądź wskazówki co na swój temat miałbym napisać i/lub do czego się odnieść.

Pozdrawiam
Kacper