Temat: Czy to jest normalne ... ?

Wezwałam pogotowie do dziecka 9-letniego.Mimo podanego według wagi dziecka paracetamolu, gorączka wciąż rosła dochodząć do 39,7 kresek.Dyspozytor pogotowia kazał mi czekać 30 minut na przyjazd karetki gdyż nie było lekarza tylko ratownik medyczny ?
Zawiozłam dziecko własnym pojazdem ponieważ zaczęło wymiotować.Tam kazano mi czekać na lekarza też do 30 minut, gdyż przyjmował nagły przypadek.Gdy już zeszedł podał dziecku paracetamol w czopku i stwierdził że dziecko jest zdrowe i odesłał mnie do domu, przy czym stwierdzil że Ja nie umiem zbić dziecku gorączki. Po przyjezdzie do domu gorączka utrzymywała się bez przerwy do 40 stopni mimo podanych leków.


Lub miałam również drugi przypadek, mianowicie mam w domu 89-letnią mamę, z arytmią serca, oraz po cięzkim zapaleniu płuc, oraz z problemami lewej komory. Lekarz dmówił mi przyjazdu karetki gdyż stwierdzil że ... ,, JAK SOBIE PANI WYLEJE ASFALT NA DROGĘ TO PRZYJEDZIEMY, KARETKA NIE BĘDZIE JEŹDZIŁA PO WERTEPACH BO JEST NOWA '' ( nasza droga dojazdowa jest kamienisto błotnista)I co ja mialam zrobic jak nie mam wlasnego auta.


CZY TAKIE ZACHOWANIE LEKARZA JEST NORMALNE, ORAZ CZY MOŻE TAKA GORĄCZKA WYSTĘPOWAĆ - JAKIE MOGĄ BYĆ JEJ PRZYCZYNY ?

przy tak wysokiej gorączce proszę wsadzić dziecko do wanny chłodnej wody nalać pracuję w szpitalu to wiem żimne okłady na czoło stopy gdzie się da a paracetamol jest bardzo słabym lekiem polecam nurofen lub podać inny lek jak dla dorosłego tylko w mniejszej dawce pół i czekać cierpliwie jeżeli przejdzie i wróci z powrotem znaczy to ze stan zapalny albo infekcja pozdrawiam