Mam być może głupie pytanie, ale mam nadzieje ze ktoś odpisze i mnie troche uspokoi i prosze się nie śmiać że jestem zielona w tych sprawach. Otóż wczoraj z chłopakiem zdecydowaliśmy posunąć się troche dalej. Pieściłam go i wytrysnął. Ponieważ oboje mieliśmy sperme na rękach poszliśmy je umyć mydłem. Po jakichś 20 minutach on zaczął pieścić mnie palcami. I tu jest moje pytanie: Czy woda z mydłem zabiła plemniki? i czy jest jakaś możliwość żebym zaszła w ciąże w takim przypadku?
A i jeszcze coś: Jeśli pieściłabym go ustami (ale bez wytrysku w nich) a potem go pocałowała i on by mnie pieścił językiem to czy jest możliwosć zajścia w ciąże?
Dodam jeszcze że jestem dziewicą.
Z góry dziękuje za pomoc