Mam 25 lat i jestem lesbijką. Od 7 lat mam tę samą partnerkę i jak do tej pory jest super! Od jakiegoś czasu planujemy mieć dziecko. Nie wchodzi w grę adopcja, ani sztuczne zapłodnienie. Chcemy to zrobić metodą naturalą i swoją pomoc zadeklarował nam znajomy gej ze Szwecji. Przed podjęciem tej decyzji skontaktowałyśmy się z psychiatrą, który osobiscie nie miał nic przeciwko naszym planom. Zapytałyśmy sie lekarza, czy dziecko może przejąć skłonności homoseksualne, bo szczerze mówiąc nie chciałybyśmy na siłę kształtować jago orientacji swoim przyjsciem na świat? Pan doktor powiedział, że o dziecko możemy być spokojne, natomiast nie jest wykluczone, że wnuk może odziedziczyć tego typu skłonności po dzadkach. Czy rzeczywiście psychiatra ma rację? Różnymi sposobami próbujemy dowiedzieć się czegoś konkretnego na ten temat, ale jak do tej pory nie mamy jednoznacznej odpowiedzi. Dodam, że mój kuzyn jest gejem, a o rodzinie mojej partnerki nic nie wiemy, bo pochodzi z domu dziecka.