witam, od 10 dni mam gorączkę 38-39 stopni, towarzyszył temu ból gardła a potem dołączył kaszel. Najpierw stwierdzono zapalenie gardła, przepisano antybiotyk, niestety gorączka nadal się utrzymywała. Inny lekarz stwierdził zapalenie oskrzeli,kazał odstawić antybiotyk i zażywać leki na receptę podnoszące odporność organizmu. Nadal mnie kaszle, ale najgorsza jest ta gorączka. Pojawia się raz - dwa razy dziennie, w różnych porach dnia i wieczora. Czasem przekracza nawet 39 stopni, nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Jestem osłabiona i nie mam na nic siły. Czy na prawdę nie ma skutecznej metody żeby pozbyć się gorączki? doraźne leki takie jak Apap nie można zażywać w nieskończoność. Z góry dziękuję za odpowiedź.