Od jakiś 2 tyg. mam na ciele dziwne plamy. Próbując zdiagnozować chorobę natknąłem się na łupież różowy Giberta. Wybrałem się do dermatologa, który potwierdził moje przypuszczenia, jednak mam pewne wątpliwości, gdyż wykwity pojawiły mi się oprócz tułowia, pleców i rąk na zewnetrznych częściach dłoni. co Gibert raczej omija z daleka. Poza tym nie zauważyłem u siebie "blaszki macierzystej". Dodatkowo zaczął mi dolegać uciążliwy łupież głowy, dosłownie "sypie się z niej", skóra łuszczy się również za uszami i w uszach, nie przypomina to jednak typowej łuszczycy...to taki drobny pyłek.
W załączniku zdjęcie zmian na plecach.
Bardzo proszę o pomoc.
http://imageshack.us/photo/my-images/46/dscn0109z.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/837/dscn0112h.jpg/