Witam.
Najmłodsza córka obecnie przechodzi ospę wietrzną. Ospę wietrzną również przechodziła moja najstarsza córka(14 lat temu ) , natomiast średnia miała wówczas 3 miesiące i nie zachorowała (muszę wspomnieć, że była karmiona piersią). Przez te wszystkie lata, mimo nawracających epidemii ospy w szkole i bliskie przebywanie z osobami chorymi, do tej pory nie przechodziła tej przykrej choroby. Możliwe, że jest odporna? Czy mamy wyczekiwać "kolejnego domowego pacjenta" i to na same Święta Bożego Narodzenia?
Pozdrawiam.

Julia