Witam,moje problemy zaczęły się kilka lat temu,mam wrażenie że się nasilają.nie wiem jak zacząć,więc w prost
Boję się ludzi,zle się czuję w ich obecności,często przez to zmieniam pracę,nie umie nawiązać z nimi kontaktu,ciągle czuję na sobie ich oczy,jestem wręcz pewny że o mnie rozmawiają,gdy się śmieją,myślę że śmieją się ze mnie.Mam wrażenie że jestem sam a wszyscy dookoła są przeciwko mnie,nie potrafię załatwić żadnej sprawy,wchodzę do sklepu i gdy widzę że jest w nim dużo osób,wychodzę bez zakupów.W domu czuję obcym,nie akceptowanym,zachowanie ludzi odbieram inaczej niż powinienem,wychodzą póżniej z tego nieprzyjemne sytuacje.Uciekam w narkotyki,w alkohol.jestem jedną wielką wadą,chyba się nie akceptuję.Zastanawiam się czy problemy o których piszę mogą być na tyle poważne żeby zawracać nimi głowę specjaliście?nie chcę wyjść przed nim na kogoś kto zabiera jego czas.
Pozdrawiam.