Nie mogę już wytrzymać trafiając w najfanatyczniejsze obszary internetu. Czytam tę bzdury New Age i moja głowa niedługim eksploduje. Pal sześć już jakieś tam małe głupoty typu hipnoza ale niszczy moja głowę niejaki channeling.

W Ameryce pojawili się ludzie, którzy organizują jakieś seanse, niby gadają z kosmitami, że przez tych oszustów przemawiają i dają prawdę ludzkości. Nienawidzę ich za to, to są oszustwa, ale boję się, to mnie atakuje z każdej strony że strach czy to prawda ale nie chcę żeby była, a oni wmawiają, piszą, no nienawidzę ich.

To się nazywa channeling, to odłam new age, tych kłamców od 2012, to się okazało bzdurą a oni nadal żyją, i oszukują dalej dla kasy.

Czy ktoś te zjawisko channelingów mógłby dla mnie obalić? Tak żeby mój mózg wreszcie odpoczął, ci ludzie przokują do tych swoich religii, reinkarnacji, obalcie to po psychiatrycznemu, proszę.