Witam,
Proszę bardzo o państwa pomoc, w sprawie mojego taty, ponieważ mimo częstych wizyt lekarskich bardzo źle się czuje. Od ponad roku "czuje się jak pijany", kręci mu się w głowie, ma trudności z utrzymywaniem równowagi. Miał robiony tomograf komputerowy głowy i wiele innych różnych badań i wyszło że jest zdrowy, tylko ma niewielkie problemy z kręgosłupem. Od niedawna ok. 3 tyg. zaczął się gorzej czuć, zaczęły się problemy żołądkowe, miał nudności, brak apetytu poszedł do lekarza i dostał skierowanie na gastroskopię, wyszło że choruje na bakterie "hp" (Helicobacter pylori), dostał tabletki i dolegliwości ustąpiły. Po gastroskopii ma problemy z jamą ustną, ma takie małe krostki na podniebieniu, dostał maść na to od dentysty. Ale mimo innych chorób utrzymują mu się wcześniejsze dolegliwości i na dodatek ma jakieś zaburzenia mowy. Tata ma dopiero 53 lata i bardzo często chodzi do lekarzy, a oni nie potrafią stwierdzić co mu dokładnie jest, zażywa tabletki na nerwy,ale i one nie bardzo działają. Tylko tata jest bardzo nie cierpliwy i chciałby wszystko "już". Moja mama twierdzi że to nerwy lub depresja, bo tata ostatnio zrobił się ponury, nerwowy i tak jakby unikał naszego towarzystwa.
Jeśli ktoś miał podobne problemy, dolegliwości, proszę o poradę i pomoc.