Witam,
U mojego synka pediatra stwierdził azs i kazał wyeliminować mleko i jego przetwory z mojej diety ponieważ karmię wyłącznie piersią. Od dwóch miesięcy stosuję dietę bezmleczną (nie jem też jaj, czekolady, orzechów, cytrusów itp). Jednak stan skóry chłopca uległ pogorszeniu. Skóra jest sucha z czerwonymi "plackami" na brzuszku, pleckach, rączkach, nóżkach. O dziwo twarz jest gładka, nie ma też cimieniuchy. Kąpię i smaruję dziecko emolientami. Obecnie syn ma cztery miesiące i pediatra stwierdził że skoro zmiana diety nie pomogła to syn jest uczulony na kota i kazał się go pozbyć z domu. Dodał też że u tak małego dziecka nie robi się testów na alergię.
Czy tak małe dziecko może już być uczulone na kota, czy za wczesnie żeby to stwierdzić?
Kot jest z nami od dawna dlatego chciałabym aby decyzja o pozbyciu się go z domu była rzeczywiście zasadna.
Czy są jakieś sposoby żeby sprawdzić co faktycznie wywołuje alergię u syna? (Pediatra nie chce dać skierowania do alergolog a)
Pozdrawiam