Witam, mam od 2 tygodni bardzo dziwny problem z którym jak zauważyłem na innych stronach ma wielu facetów, o tyle dziwne jest to że nie mogą się z tym uporać miesiącami a żaden lekarz nie wie co im (w tym mi) może dolegać. Byłem u 2 urologów którzy stwierdzili że wszystko jest w porządku, ale jak może być ok skoro ja widzę że problem jest... A mianowicie chodzi o to, że w spoczynku mój członek jest twardy. Tętnice w ciałach jamistych są mocno wyczuwalne, tak jak by nabrzmiałe lub jak gdyby je coś wypychało do zewnątrz, np cewka moczowa lub ciało gąbczaste na dole prącia. Twardy jest od podstawy (czasem troche w głąb ciała) do 3/4 długości ( tak mniej więcej), żołądź jest w porządku. Stało się to z dnia na dzień, wszystko było dobrze, nie miałem zadnych problemów, w nocy miałem samoistny wytrysk, a kilka godzin po przebudzeniu się zaczęło mnie boleć prącie u podstawy i w głąb. Przy wzwodzie wydaje mi się że jest wszystko dobrze, lecz przy wytrysku nie ma takiego "wystrzału" jak był wcześniej, jedynie nasienie po prostu wypływa. Czuje się strasznie zmęczony i ospały, inni faceci też maja takie odczucie. Dodam że mam żylaki powróżka nasiennego, dość mocno widoczne. Jeszcze obok wędzidełka mam tak jak by napięte mniejsze wędzidełko, tak jak by cos było naciągnięte, lekarz to oglądał lecz wtedy to było płaskie, nie było napięte, jedynie czerwony ślad, stwierdził że to cos normalnego. Twardy członek nasila się przy wysiłku fizycznym i przy zimnie. Pomaga delikatne rozmasowanie.
Czy ktoś mógłby podpowiedzieć co to może być i w jakim kierunku zmierzać z leczeniem tego ? Miał ktoś z was taki problem?
Czy to mogło się stać podczas tej nocy gdy miałem wytrysk? np coś zostało wewnątrz cewki i zrobiło się jakieś zapalenie, zator, cos takiego?
Miałem robione usg prostaty i nadnerczy i wszystko niby ok, tak powiedział lekarz.