Witam. Mam na imię Klaudia i 16 lat. Od kilku miesięcy, boli mnie bardzo często głowa, czasami odczuwam takie promieniowanie w głowie. Towarzyszy również często osłabienie, jestem całe dnie senna, nie wysypiam się, obojętnie czy śpię 6 czy 12 godzin. Często jest mi niedobrze, mam ochotę wymiotować, ale do tego nie dochodzi. Te wszystkie objawy raczej nie są związane z nadchodzącą miesiączką, ponieważ te dolegliwości mam cały miesiąc nieważne, czy przed, po czy w trakcie trwania krwawienia. Staram się prowadzić dość aktywny tryb życia. Podczas roku szkolnego uczęszczam na zajęcia taneczne, zawody lekkoatletyczne, a w wakacje chodzę na basen. Dodam, że mam stwierdzoną skoliozę. Odżywiam się chyba jak przeciętny człowiek - wszystkiego po trochu, mięso, warzywa, owoce, słodycze. Kiedy już mniej więcej opisałam co mi dolega i jak ogólnie wygląda mój styl życia, to czy można stwierdzić mniej więcej co mi dolega? Nie oczekuję dokładnej diagnozy, ponieważ zdaję sobie sprawę, że tylko po badaniach u lekarza dostane dokładne wyniki.
+Mam jeden malutki problem, dopiszę go tutaj, bo nie opłaca się tworzyć nowego pytania. Od jakiegoś czasu (ok 2 lat) trzęsą mi się ręce. Znajomi pytali się mnie jak to zauważali czy się czymś denerwuję, ale to nigdy nie były stresujące sytuacje, po prostu trzęsą mi się ręce. (nie mocno, ale drgają) Od pewnego czasu, nie potrafię określić od ilu miesięcy, mam leciutkie napady (ja to tak nazywam "napady"), podczas których mocniej drgają mi ręce, odczuwam leciutki bezwład, który utrudnia mi trzymanie szklanki, pisanie na klawiaturze od telefonu, a już tym bardziej trudno trzymać mi drobne rzeczy. Co to może oznaczać?
Byłabym wdzięczna za odpowiedz i z góry dziękuję za poświęcony czas na moje problemy, pozdrawiam