Witam serdecznie. Ostatnio odczuwałam ból brzucha i pleców. Ostatnio ból był tak uporczywy, że wylądowałam w szpitalu. A że jestem za granica to nie do końca wszystko zrozumiałam. Poczatkowo podejrzewali wyrostek oraz nerki. Po badaniu usg okazało się, że mam cyste wielkości 47 mm i niewielkie ilości płynu- tak powiedział lekarz. Od 10 dni spóźnia mi się także okres. Dodatkowo dziś boli cały brzuch, lecz pojawiła się znikoma ilość krwi - czy może to być miesiączka czy to coś z tą cystą związanego. Wyjechałam w lipcu i wtedy normalnie dostałam okres - teraz powinien być 10 sierpnia ale do dziś nie pokazał się. Czy jest się czym martwić? Dodam, że do kraju wracam dopiero za miesiąc. Z góry dziękuję za odpowiedź.