Witam. Zaczne od tego, że nawet nie wiem czy pisze na dobrym podzespole forum. Od pewnego czasu miewam dziwne doznania zdrowotne. Jakiś czas temu w pracy zaczęła mnie tlić głowa. Nic specjalnego, żaden tam wielki ból. Poszedłem do domu, oglądałem tv z dziewczyną i zacząłem czuć coraz większy uciskowy z z prawej strony ból, zaczęły marznąć mi dłonie, zaczęło robić mi się niedobrze. Poszedłem się położyć. Po odpowiednim ułożeniu głowy na poduszcze usnąłem. Rano jak nowy. Taką sytuację miałem jeszcze tylko raz. Ale od tamtego czasu czuje co jakis czas otępienie, dziwne uczucie w głowie - jakbym był podpity ale bez kręcenia się w głowie. Co najciekawsze przy tych dwóch razach gdy miałem takie ataki musiałem po pare razy latać do łazienki się wypróżnić. Mialem też ataki lekkiej paniki o swoje życie. Ostatnio zdiagnozowano u mnie IBS. Czy to może byc od tego? Myślałem też czy to nie cośnienie ale od zawsze miałem podręcznikowe.