Panowie mam dopiero 27 lat i problemy z potencją. Zaczeło się pól roku temu. Na początku były to lekkie problemy, zrzucałem to na karb stresu w robocie. Jednak z czasem było coraz gorzej. Penis nie chce nie chce stawac, albo opada w trakcie. Dziewczyna mi się ostatnio rozpłakała,że pewnie opada ponieważo na mi sie nie podoba. A to jest bzdrugą ponieważ ona podoba mi się bardzo ale we mnie jest problem.
Myślicie,że jest to wina odżywek?
Oczywiście że stresu. W ogóle to chyba oboje się skupiacie za bardzo na tym żeby dobrze wypaść, jak jacyś aktorzy w scenach łóżkowych. Daj sobie spokój z odżywkami i co tam jeszcze do nich robisz.
Jeśli nie są to żadne sterydy to nie jest to najprawdopodobniej wina odżywek. Stres i przetrenowanie jak najbardziej mogą wpłynąć na Twoja kondycje. Dochodzą tutaj również kwestie psychiczne. Może tak się skupiasz na tym aby penis nie opadł, że sm zaczyna z tego powodu opadać. Powodem może być kiepska dieta, mało sportu. Możesz sobie również zrobić badania na testosteron. W niektórych przypadkach wystarczy suplementacja.
Testosteron jest w normie, ostatnio badalem. Odzywki raczej standardowe, nie zadne sterydy ale po prostu białko, przez jakiś czas brałem kreatynine. Teraz nie biorę. Może i faktycznie nastawiam się od razu negatywine do seksu, ale cała sytuacja bardzo mnie stresuje. Moją partnerkę zresztą rownież jak już wspominałem. Boje się,że jakies witaminy bez recepty mogłyby mi nie pomóc. Zastanawiałem się nad zamówieniem sobie viagry ;/
A daj spokoj, na erekcje ma wplyw tyle czynnikow. Bylem ostatnio w takim pędzie, ze tylko praca i praca, z domu zrobilem sobie nocleg. Niestety blędne kolo. Moja zona dosc laskawie na to patrzyla, jednak gdy dochodzilo do zblizenia, to albo nie mialem juz totoalnie na to sily, albo po prostu konczylo sie to klapą, co tu duzo mowic. Powiedzcie teraz, co robic. Bo staram się zwolnić tempo i nieco lepiej jesć, ale obawiam sie ze to troche za malo
Chłopie, nie wiem jaki jest sens faszerowania się sildenafilem. To dopiero Twój pierwszy problem z erekcją. Zamów sobie najlepiej penis complete. Tabsy do zamówienia przez internet, bez recepty. Nie są takie tanie ale mają bardzo dobre działanie i przynajmniej się od nich nie uzależnisz (nie mają efektów ubocznych).
To coś takiego jak sildenafil (czyli ta słynna tabletka zaczynająca się na V...)? W sensie tabletka przez seksem?
Trochę inny mechanizm. Mianowicie bierzesz jeden raz dziennie tabletkę. Efekty powinieneś zobaczyć już tak mniej wiecej po tygodniu. Jeśli chcesz coś ala viagra to zamów sobie man tabs. Również mocne (chociaż osobiście jestem zdani,ze penis complete są lepsze).
Nie ma co kombinować. Najlepszy jest lekarz. Chyba że podejrzewa się coś prostego. U mnie niestety robil się flak. Niby erekcja była, ale potem właśnie gorzej. Udało mi się to powiązać z przepracowaniem i stresem. No i spoko. W każdej aptece można dostać maxon active na sildenafilu. Znana i przebadana substancja. Jeżeli czuję, że coś może być nie tak, to zwyczajnie biorę. Sprzęt funcjonuje bardzo dobrze i nie ma flaczenia w trakcie seksu.
Sildenafil od jakiegoś czasu jest na rynku, w końcu to na nim viagra się opiera, jak chciałem poprawić jakość mojego seksu to spróbowałem maxon active on jest z sildenafilem. Zarówno ja jak i kobieta jesteśmy zadowoleni, dawno tak dobrze nie było nam włóżku.
Jest mnóstwo skutecznych leków, ale są na receptę. A receptę można dostać bez wychodzenia z domu, tzn. wypisze ją lekarz na lekarzonline.eu
Edytuj Post