Witam
przejde odrazu do rzeczy, dokładnie 3 miesiące temu skręciłem staw skokowy u prawej nogi natychmiast udałem się z tym do
szpitala, lekarz prowadzący (chirurg) prześwietlił nogę i zrobił badanie usg na którym wyszło śladowa ilość wody i stwierdził
iż po trzech tygodniach będę mógł kontynuować swą karierę sportową, zalecił mi okłady z kwaśnej wody (altacet) i żelem
Olfen, warto również dodać ku mojemu zdziwieniu nie założył gipsu. Po trzech miesiącach tego niefortunnego zdarzenia
gdzie nabawiłem się kontuzji noga jest wciąż spuchnięta i boli w okolicach kości skokowej i w okolicach achillesa. Gdy
poszedłem na kontrole to chirurg stwierdził że noga się goi i kazał tylko moczyć w soli iwonickiej wogóle to nie pomagało
wiec próbowałem się leczyć na swoje sposoby na opuchliznę i ból czyli: okłady z octu, okład z moczu, kapustą włoską,
wódką ale nic to nie pomagało noga boli i jest opuchnięta do dzisiejszego dnia. Proszę o pomoc co mógłbym dalej robi?!!!!!
Z góry dziękuje za wszelkie informacje i podpowiedzi.