Od conajmniej pol roku miewam bardzo zle nastroje(prawie codziennie,czasami nie ma dnia bez placzu),nie mam na nic sily,stracilem zainteresowania,zycie juz mnie tak nie cieszy jak kiedys,.Czuje pustke w zyciu.Mam ochote uciec od siebie i od swiata,mam niechec do siebie - przejawia sie to w kontaktach z ludzmi.Mam problemy z nawiazywaniem znajomosci czy tworzenia bliskich relacji,nie potrafie.Mam tendecje do izolacji,mam wrazenie ze niektorzy ludzie np.smieja sie ze mnie,sa nastawieni wrogo.Czuje czesty niepokoj zwiazany z przemysleniami nad zyciem lub stresuje sie w towarzystwie,czasami stres bez powodu.Mam problemy z zasypianiem, brakiem apetytu i koncentracja.

Chcialbym sie dowiedziec na co moga wskazywac opisane dolegliwosci powyzej,bo czasami nie daje rady.