Witam. Nie miałam pojęcia, gdzie umieścić mój wątek, więc piszę tutaj...
W poniedziałek rano zaczęło boleć mnie gardło. Brałam jakieś tam tabletki do ssania, strepsils itp. Zwykle pomagało, ale następnego dnia dostałam silnego kaszlu i.. biegunki. W tym samym dniu dostałam też mdłości i zaczął boleć mnie żołądek. Nie wymiotowałam, po prostu mam takie odczucie, jakby chciało mi się wymiotować. Wczoraj dostałam jeszcze kataru. Nie wiem, co mi jest, nie mam pojęcia, ale męczy mnie to strasznie i czuję się fatalnie. Proszę o pomoc