Wczoraj około 3 w nocy strasznie mnie rozbolał brzuch położyłam się w łóżku z nadzieją że minie.Po chwili oblał mnie zimny pot i dostałam lekkich drgawek (nie trzesłam się i nie skakałam po łózku tylko czułam delikatne drganie ciała) potem przyszedł gorący pot. Brzuch przestał bolec ale nadal czułam w nim jakis ucisk.Po parunastu minutach wrócił sam ból bez reszty objawów gdy się skończył byłam wycieńczona i bardzo słaba. Pisze o tym poniewaz taka sytuacja przytrafiła mi sie 2 raz, wczesniejsza była jakies 15 dni wczesniej i martwie się co to może być. Kiedy byłam młodsza (obecnie mam 15 lat) podczas kontrastu lekarz stwierdził że nie widział tak "latających " jelit (poszłam na to badanie poniewaz gdy byłam dzieckiem bardzo czesto miałam bóle brzucha . Coś w stylu zespołu jelita nadwrażliwego. Nie wiem czy to objawy tej choroby bo nie pisze nic o drgawkach i potach. Dodam też że w tamte dwa dni co miałam te objawy mało jadłam i piłam kawę i takze nie wypróżniałam się od ok.3 dni. Dlatego pytam się czego to może być objaw np. zwykłego nie wypruznienia się. Proszę o szybkie odpowiedz i rozsądne ponieważ jestem naprawdę przestraszona a moja lekarka jest na urlopie.