Witam. od dłuższego czasu od ponad 2 lat mam problemy z podnieceniem i obniżonym libido. wystapiła u mnie hiperprolaktynemia. prolaktyna była podwyższona ale teraz się obniżyła i jest w normie. tylko że ja dalej słabo czuje podniecenie i i małą przyjemność. ale zauważyłęm jeszcze jeden dyskomfort zwiazany z moim napletkiem a dokładnie naskórkiem. chodzi o to, że jak ściągam napletek to do połowy schodzi szybko i łatwo natomiast od polowy żołędzia schodzi ciężko, tak jakby się przyklejał. Mało tego jak nakładam go spowrotem to od połowy on mi się przykleja do żołądzia (zawija mi się). co prawda zakrywa zołądż ale widać że ten naskórek czy napletek jest na styk i wyglada tak jakby był zwinięty pod siebie. Co to może być?. Dodam jeszcze że podczas podniecenia tylko górna część żółądzia jest nawilżona. od połowy jest zawsze sucha i ten naskórek też jest suchy i ciężko schodzi. Może to dlatego słabo czuje podniecenie. Co mi może być. Proszę o radę. może to od częstego mycia zołądzia mydłem.