POMOCY . CO MI JEST ??? . Mam 18 lat i od ponad 3 miesiecy mam PROBLEMU wydawalo mi sie ze Z SERCEM . Wszystko sie zsczelo od imprezy na ktorej pilismy i ku moim podejzdzenia dosypywano mi narkotykow . W nocy zaczalem miec starszne dusznosci i mi strasznie kolatalo serce tak ze w pewnym momencie zaczalem juz myslaec ze umieram i sie polozylem i chcialem odpiscic ale jednak walczylem . To uczucie bylo statszne . Nastepnego dnia po nieprzespanej nocy udalem sie do lekarza ktory stwierdzil ze wszystko jest dobrze i ze to z nerwow po czym przepisal mi krople na serce i uspokojenie i wszystko minelo . Normalnie pilem i iimprezowalem az do pewno wieczora w ktory rowniez sie napilem i na nastepnt dzien starsznie bolalo mnie serce , bylo mi niedobrze i sie starsznie zle czulem . I od tamtej pory nic nie pilem az do urodzin po czym dwa dni pozniej wyladowalem na pogotowiu z powodu starsznych dusznosci , bolu serca i tego ze mi bylo starsznie niedobrze oraz z cisnieniem (160/76) .im bardziej sie stresowalem i balem tym bylo gorzej . Lekarz stwierdzil po wykonaniu EKG ze jestem zdrosy jak ryba i przepisal mi bisokard i witaminy . Udalem sie wiec do kardiologo na echo serca i ekg jeszcze jedno na ktorym wyszlo ze wszystko wporzadku z sercem . Ale nadal nawet zazywajac te leki przy lekkim strecie, strachu albo nawet i bez jest mi ciezko w klatce piersiowej , duszno i serce mnie boli i mam podwtzszone cisnienie ok. 150/78 . POMOCY !!!