od jakiegoś miesiąca mam dziwne dolegliwości, które są bardzo uciążliwe:
straszne wzdęcia i zaparcia ( stolec oddaje bardzo rzadko, w postaci takich malutkich kuleczek i po wielkim trudzie - małe ilości, 2 razy stosowałam tabletki na zaparcia i po nich miałam prawie normalny stolec) cały czas mam gazy, co chwila, bulgocze, puka mi w brzuchu ( szczególnie gdy sie z kimś spotykam, co jest bardzo krępujące) i tem brzuch nico sie powiększył, wyczuwam w nim czasem takie jakby twarde rury ( po lewej stronie równolegle do kości miednicy, po prwej tak na wys kończącej się kości miednicy i na wysokości pępka) wydaje mi się że to może być powiększone jelito przez zalegający kał, i pulsuje mi po lewej stronie obok pepka, co to może być?? ostatnio strasznie się stresowałam bo myślałam ze to może ciąża, ale ja chyba mogę wykluczyć, 4 testy negatywne i miesiączkuję, a ostatni stosunek miałam 28 maja - co myślicie??... chcę iśc do lekarza i zrobić usg, ale to będzie możliwe za 2 tyg, nie czuje ogólnie bólu, a teraz nie mam mozliwości - proszę o pomoc co mi może być??