Witam,
Od ponad roku codziennie po przebudzeniu mam problem z kaszlem i odruchami wymiotnymi. Nie palę papierosów.
Od ponad miesiąca problem ten bardzo się nasilił. Kaszel mam praktycznie przez cały dzień, często towarzyszą mu odruchy wymiotne. Byłem 2 razy u lekarza. Za pierwszym razem dostałem azimecynę 3 tabletki. Nie pomogły. Poszedłem do tego samego lekarza. Na płucach nic nie słyszał, gardło ok to przepisał mi sulfarinol i syrop. Biorąc sulfarinol lepiej mi się oddychało ale mogłem brać go tylko przez 5 dni. Zauważyłem też że od jakiegoś czasu mam problemy gastryczne. Częściej bywam w toalecie niż kiedyś. Do tego przez rok przybrałem 13 kg. Nie mam nadwagi, ważę 67 kg przy wzroście 174 cm. Czy przyczyną tak przewlekłego kaszlu i odruchów wymiotnych może być refluks żołądka? Dodam jeszcze że odruchy wymiotne i kaszel nasilają się po wypiciu kawy.