Witam mam 17 lat, od pewnego czasu odnoszę wiele nieprzyjemności związanych z moim problemem zdrowotnym. Od dość sporego czasu ciągle chce mi się wymiotować, najgorzej jest jak więcej zjem i dojdzie do tego stres wtedy jest tragedia… Nie wiem co mam robić dlatego ze to trwa prawie dwa lata, byłem u gastrologa i wyszedł refluks no i przepuklina rozworu przełykowego. Niestety leki które biore czyli IPP nie pomagają mi raczej, oprócz tego ze nie odczuwam zgagi. Nie wiem czy to istotne ale przed odruchem wymiotnym wstrzymuje oddech bądź wydycham powietrze. Do tego często o tym mysle a jak o tym mysle to jest jeszcze gorzej. Do tego dochodzi problem taki iż ja odczuwam ucisk w gardle jakiś dziwny i mysle ze wlasnie to powoduje odruch wymiotny trochę jakbym wsadzal palce do gardła. Proszę o konsultacje i pomoc, nie wiem co mam robić czy iść do gastrologa znow i mu opowiedzieć co i jak czy może powinienem udac się do psychologa ponieważ mój problem jest trochę z natury psychicznej gdyż jak nie ma stresu i myśli o wymiotowaniu problemu nie ma np. przed snem itp. Nie wiem co mam robic może mi ktoś tutaj pomoże, z góry bardzo dziękuje.