Witam mam taki problem i może ktoś mi powie co robic, gdzie się udac..

Od czerwca br. mam stany podgorączkowe lub gorączki, powiększone cały czas węzły chłonne szyjne, pachowe i teraz doszły pachwinowe, są one bolesne. Do rego dochodza niesamowite bóle głowy , które sa momentami nie do wytrzymania.
Byłam dwukrotnie hospitalizowana na oddziałach zakaźnym i wewnętrznym, w celu zrobienia dokładnych badań.
Rozpoznanie było zawsze takie samo: ostre zapalenie zatok oraz infekcyjne zapalenie wezłów chłonnych.
Porobione miałam wszystkie badania możliwe do wykonania na tych oddziałach.
Leczyłam się u laryngologa, lecz bez skutku.
Wypiłam do tej pory juz 8 antybiotyków i przeszłam kurację sterydami, niestety głowa nadal boli a zatoki są zajęte.
Podczas ostatniego pobytu na oddziale wewnętrzym zrobiono mi badanie ANA1, które wyszło dodatnie, pobrano materiał na ANA 2 i także wyszło dodatnie.
Byłam u reumatologa, lecz usłyszałam ze nie kwalifikuje sie do leczenia szpitalnego, poniewaz nie mam obrzęku stawów, co moim zdaniem jest niedorzeczne..
Mam skierowanie do alergolog a, do hematologa, ale nigdzie nie ma miejsc..

Prosze o poradę co robić i co to może być.

Dodam, że mam 21 lat.