Witam. Od jakiegoś czasu leczę się u gastrologa. Od około 2 lat mam bóle w okolicy prawego boku. Co pół roku mam robione USG i nie wykazuje znaczących zmian, oprócz stwierdzony dwóch małych złogów w prawej nerce. W ostatnim czasie miałem robioną endoskopię żołądka, też nie wykazała żadnych zmian. Jedynie 3 lata temu w kolonoskopii zostały stwierdzone dwa polipy i hemoroidy wewnętrzne o okolicy odbytu. 6 dni temu nastąpiło silne krwawienie z odbytu, muszę zaznaczyć, że od 3 tygodni ćwiczę, min. brzuszki, pompki i ciężarkami i właśnie po wykonaniu ćwiczeń 6 dni temu nastąpiło pierwsze krwawienie. Przez około 3 dni przestałem robić brzuszki, bo wydawało mi się, że to z tego powodu mógł mi pęknąć hemoroid. W ostatnim czasie uległem też wypadkowi. Mam skręconą nogę. Lekarz ortopeda przepisał mi dwa leki przeciwzakrzepowe Cyclo3Fort i Clexane. Zastrzyki brałem przez 7 dni, tabletki również, jedną dziennie rano. Jakiś tydzień przed krwawieniem odstawiłem. Po trzech dniach nie robienia brzuszków rozpocząłem ponownie, ale z mniejszym obciążeniem. Wczoraj rano stwierdziłem po podtarciu się trochę krwi. W południe zacząłem znowu ćwiczyć, ale bez brzuszków. W połowie ćwiczeń poszedłem do ubikacji i ponownie stwierdziłem krwawienie. Zaprzestałem ćwiczeń, ale krwawienie nie ustało, jedynie się zmniejszyło i tak jest do dzisiaj rano. Nie jest tak obfite, ale jednak jest. Co może być przyczyną. Zbyt intensywne ćwiczenia ( chociaż przez pierwsze dwa tygodnie nic się nie działo), czy może leki przeciwzakrzepowe pozostawiły po sobie jakieś osłabienie organizmu? Czy niezwłocznie udać się do lekarz? Pozdrawiam Adam