Witam. 6 dni spoznia mi się okres... współżyłam w tym miesiącu z chłopakiem jakieś 4-5 razy lecz za każdym razem z prezerwatywa w dodatku on nie skończył we mnie, przed wytryskiem wyjął penisa z pochwy. Oczywiście nic nie pękło ani się nie zsunęło, później nawet sprawdzaliśmy lejąc do niej wodę i wszystko było ok. Dzisiaj zrobiłam rano test- negatywny na szczęście. Dodam ze cały miesiąc praktycznie miałam w stresie, stresowałam się szkoła,trochę się kłóciłam z ważnymi mi osobami, miałam turniej taneczny. A teraz przez te 6 dni strasznie stresuje się ta ciąża, tak ze az mi niedobrze i boli mnie głowa. Ogólnie boli mnie podbrzusze i piersi- jak zawsze przed okresem tylko ze to już trwa 8 dni, a zawsze trwało mniej.. i się martwię. Dodatkowo miałam zakażenie palca i brałam antybiotyk. Czy możliwe ze to przez stres i te antybiotyki okres się spoznia? A może to jednak ciąża i test się myli chociaż to musiałby być cud?