Witam,
od czerwca bez żadnej przerwy zażywam tabletki antykoncepcyjne. Nie robiłam przerw, gdyż najpierw był wyjazd na wakacje, a poza tym jestem w związku na odległość i tylko teraz mogłam się z moim chłopakiem widzieć na dłuższy czas. Dlatego nie chciałam mieć okresu, bo każdy dzień był dla mnie ważny. Normalnie używamy jeszcze prezerwatywy, ale zdarzyło nam się dwa bez, gdzie on kończył we mnie. Zostało mi jeszcze 7 tabletek do końca listka i z racji, że mój chłopak wyjechał znowu na studia, w końcu miałabym przerwę. Jednak niepokoją mnie moje piersi. Nie są wrażliwe, jednak mnie bolą, a na sutkach pojawiły się dziwne białe krostki. Nie wystąpiły też inne objawy typu powiększenie się piersi, zbrązowienie sutków czy również ich powiększenie. Boję się że jestem w ciąży, a nie mogę teraz być. Czy powinnam już dzisiaj odstawić tabletki czy czekać do końca opakowania?