Witam,
Mam problem, od dłuższego czasu (paru miesięcy) miałam gazy, z regóły kilka razy w ciagu dnia, po paru tabletkach na wdęcia przechodziło. Ale ostatnio od paru tygodni czego bym nie zjadła zaraz potem od razu mam wzdęcia i bardzo uciążliwe gazy o mocno nieprzyjemnym fetorze. Nie pomagaja mi juz za bardzo tabletki, niedawno kupiłam w aptece degasin, i farmaceutka powiedziała mi ze jest bardzo mocny i powinnam 1-max 2 zażywać w ciągu dnia, ale biore je co pare godzin i nie bardzo przechodzi, może minimalnie,ale gazy wciąz mam. Jak jestem w miejscu publicznmym czy w pracy to staram sie powstrzymywać,a jak nie moge wutrzymac to wychodze na korytarz czy do pracy. A jak nacinse nad pępkiem jakieś 2-3cm czuje ucisk, taki lekki ból i jakby twardszy brzuch w tym miejscu. Nie wiem moze to nic takiego, moze brzuch w tym miejscu taki jest a ja tego nie zauwazyłam wcześniej?
Prosze o jakąś odpowiedz. (w razie pytan masa ciała i apetyt mi się nie zmniejszyły, wręcz przeciwnie częściej czuje głód niż pare miesięcy temu).
Pozdrawiam i licze na odpowiedz.