A u mnie to wyglada tak, dzis rano pobudka zziebniety chociaz 25st w domu i bóle miesni. Ide do pracy bo do konca nie wiem co mnie kopnelo. Tam ciagle jest mi zimno i czuje narastajaca goraczke. Zwalniam sie do domu, mierze temp 38.6 po aspirynie, która niepotrzebnie brałem jak czytam forum. Teraz raz uderzenia goraca, raz dreszcze, nie wiem czy powinienem sie opatulic i isc spac czy nie, bo czasem mam wrazenie ze jest mi za goraco. Lekka biegunka. Mysle ze to prawdziwa grypa…co teraz jutro lekarz…jest tam w ogole sens isc? wychodzic z domu? pomoze mi? gripex moge sobie kupic i czosnek…acha i na jutro mam urlop...zdrowia zycze wszystkim i z góry dziekuje za pomoc