Witam. W zeszłym roku pojawiła się u mnie wysypka, która zaczęła swędzieć. Najpierw podejrzewano świerzb, potem alergię, następnie nadmierne przesuszenie skóry. Próbowałam je wyleczyć, lecz na darmo. Świąd pojawia się do tej pory praktycznie codziennie. Do tego zaczęłam chudnąć. Jeszcze kiedyś ważyłam 67 kg przy wzroście 171 cm, dziś ważę zaledwie 55. Nie odchudzam się, jem tyle co kiedyś, a nawet więcej. Do tego dochodzą częste biegunki, niespokojny sen, zmęczenie i poranne bóle brzucha. Mam lekką anemię, mierzylam cukier - w normie, obecności pasożytów na podstawie jednego badania - brak. Co powinnam zrobić z tym problemem i do jakiego lekarza się zgłosić?