Witam,
Dzisiaj rano córka obudziła sie z chrypą (nigdy wcześniej takiej az nie miała). Nie ma żadnych innych objawów tylko chrypa lekko zmieniony głos a jak płacze to tak trochę pieje. Temperatura 36,5, nie kaszle ani nic. No i nie bardzo chce jeść. Wychodzą jej też zęby dość intensywnie.
Tak się składa że dzisiaj w nocy jedziemy nad morze boję sie czy to nie jest krtań. Brać dzieciaka lecieć do lekarza?