Witam.
W październiku 2013 zdiagnozowano u mnie chorobę hashimoto. Ostatnio zaczęły mi szwankować nerki i wykryto mi torbiel rdzeniową o wym. 14x38mm. Nefrolog zlecił mi aby powtórzyć usg tarczycy, ponieważ tam również mogły się pojawić torbielki, tym bardziej że z niedoczynności przechodziłam w nadczynność i tak w kółko.
W 2013r wyniki USG tarczycy brzmiały następująco:
"Tarczyca o niejednorodnej, obniżonej echogeniczności z obszarami hypoechogenicznymi. W lewym płacie poza tym zmiany niskoechowe 2mm, 4mm, 3mm. W sąsiedztwie dolnych biegunów obu płatów węzły chłonne 5mm i 6mm. Prawy płat ok. 14x16x45mm, płat lewy ok 12x16x45mm, cieśń 2mm. Węzły chłonne szyjne do 14-16mm w okolicy podżuchwowej."
I MOJE PYTANIE BRZMI CZY TE ZMIANY NISKOECHOWE LUB TE OBSZARY HYPOECHOGENICZNE TO MOGŁY BYĆ JUŻ JAKIEŚ MAŁE TORBIELKI LUB GUZKI?
wiem z doświadczenia że lekarze takich małych zmian nie nazywają 'po imieniu'.