Witam, ponad miesiąc temu zauważyłem dziwne objawy na moim narządzie płciowym, przypominające grzybicę, starałem się to wyleczyć na własną rękę używając maści Canasten (CLOTRIMAZOLUM), niestety bezskutecznie. Poszedłem więc do lekarza, który zlecił mi zrobienie dokładnych badań krwi i moczu, po czym wrócić do niego na następny tydzień. Gdy poszedłem kolejny raz do lekarza, stwierdził, że wyniki mam dobre i przepisał mi antybiotyk Flucloxacillin 500mg. Dzisiaj rano pocztą przyszły mi wyniki badań, których najpewniej lekarz nie widział, a które mówią o tym, że mój wynik na Chlamydie jest pozytywny, proszę mi powiedzieć, czy ten antybiotyk mi pomoże, czy bezzwłocznie powinienem iść znów do lekarza z wynikami i prosić o przepisanie innych antybiotyków?