Moja opinia będzie miażdżąca. To coś to zwykłe placebo, mączka uformowana w kształt leku. Nie pomaga i nie szkodzi, równie dobrze można łyknąć łyżkę cukru, efekt będzie ten sam czyli żaden. Nie dajcie się nabrać na reklamę, ten specyfik nic nie zmieni w waszym pożyciu, ja u siebie nie zauważyłem ani lepszej erekcji, ani dłuższej, ani szybszej gotowości do następnego razu niż zazwyczaj. Powtarzam, placebo za niemałe pieniądze.
Próbowałem braveranu i mimo długiego czasu kuracji (bo tak trzeba) nie dał żadnych efektów. Postanowiłem dać szansę suplementowi promen. Kuracja się powiodła, polecam spróbować. A viagra to tymczasowe rozwiązanie, bo jak Ci samochód nie odpala to wlewasz autostart do gaźnika i zapali, ale następnym razem znowu to samo. Lepiej wyleczyć niż kurować.
Mi pomogło. Faktem jest,że byłem na wielkim ciśnieniu bo od dawna dziewczyny nie widziałem i nie chciałem aby pierwsze seks po długim czasie nie sprawił jej radosci, doszedłem 3x z rzędu ciągle na sztywnym sprzęcie, miałem ochote na wiecej. Tylko podkreślam to było na zazadzie chyba dodatku, który miał podnieść pewność siebie- i to mu sie udało
Kiedyś z ogromnym zadowoleniem zażywałem Cupido Max .Tamto było super . To były po prostu bardzo skuteczne. Teraz kupiłem na próbę Braveran i powiem krótko to kompletna ściema ,g…. itp. Itd. Na wstępie wydałem prawie 200 na przyjemną kołacie z żoną. Fajna knajpka , miła i intymna atmosfera . To była nasza rocznica . Oboje mieliśmy wielkie chęci ale po” Braveranie” nici z tego .Żona ma tylko temat do złośliwych zaczepek .
Nie wiem skąd te złe opinie tutaj na forum, bo na mnie to lekarstwo podziałało! Tabletki Braveran biorę już od pół roku. Problem z erekcją zniknął i mogę zadowalać swoją żonę, a mam już 55 lat. Podoba mi się też to, że skład tego lekarstwa jest w stu procentach naturalny. Cena jest także stosunkowo niska.