Problem z oddychaniem przez nos mam od dziecka, aktualnie mam 19 lat. Skrzywiona przegroda nosowa, ale raczej delikatnie, ciągły nieżyt nosa( spowodowany alergią), wieczny katar. W ostatnim miesiącu miałam wykonywany zabieg prostowania przegrody nosowej oraz korekcji małżowin. 2 tygodnie wyjęte z życia, oddychanie ustami, ciągłe zmęczenie. Przez te 2 tyg. stosowałam wodę morską, wodę oczyszczoną, następnie płukałam tydzień środkiem o nazwie fixsin. Nos drożny, lecz oddychanie nosem wymaga dużego poświęcenia i skupienia + jest to bardzo głośny oddech. W dodatku po chwili oddychania nosem muszę zaczerpnąć powietrza ustami, ponieważ zaczynam się przyduszać. Na wizycie kontrolnej lekarz był bardzo zdziwiony i zaniepokojony nikłym występowaniem śluzówki w nosie, wręcz znikomym. Uczucie suchości jest ogromne, lecz żadne wody nie pomagały. Lekarz nawilżył mi całe wnętrze nosa jakimś czymś i poradził stosować maść nawilżającą. Jestem zaniepokojona, ponieważ w nocy zaczęłam chrapać a w dzień oddychanie nosem wymaga dużego wysiłku. Proszę o radę.