Witam
Mam pewien problem a mianowicie brak miesiaczki. Ostatni okres mialam w
styczniu, bardzo czesto mam nieregularne cykle ale zeby az tak...?
Przyjmowalam luteiny od 14 do 17 marca (tak zalecila ginekolog) . Minelo juz 10
dni od ostatniej tabletki i nadal nic. W dodatku bole mni podbrzusze, czasami
kluja jajniki do tego, ale te lekki bole zaczely sie jeszcze przed braniem luteiny.
Moj sluz jest przezroczysty a po "wyschnieciu" robi sie bialawy. Innych objawow
ktore moga przypominac ciaze raczej nie mam, ani mdlosci, piersi tez ok. ew.
temp w pochwie 37.4. nie wiem co myslec? moge byc jednak w ciazy bez innych
objawow? zrobic juz test czy jeszcze poczekac kilka dni na miesiaczke? jak
myslicie?