Witam. Ostatni okres miałam 07.07. I był to dość dziwny okres. Miałam go 10 dni, zanim go dostałam to nic nie czułam, żadnych bóli i objawów przed okresowych. Wydaje mi się,że go nawet wywołałam rozgrzewając się termoforem. W czasie okresu byłam na wakacjach, pomyślałam,że przedłuża się ze względu na klimat. Wszystko było ok potem. Do dziś. 40 d.c. a ja nie mam okresu. Ciąża jest wykluczona. Od miesiąca nie było seksu, a i test zrobiłam dla świętego spokoju (z porannego moczu) i wyszedł negatywny. Cykle mam zazwyczaj 36 dniowe. Momentami brzuch boli mnie jak przy okresie, do tego ciągle leci ze mnie jakiś biały śluz, czasem jest gęsty a czasem rzadki.
Do tego rano budzę się spocona, w dzień często jest mi duszno i jak nigdy nie miewałam gorączki tak teraz ją mam dosyć często.