mam pytanie ponieważ pisałam juz wczesniej o braku miesiaczki otórz okres mi sie spóźniał 2 tyg poszłam do ginekologa gdzie wizyta trwała ok 5 min zrobił przy tym cytologie i nic mi nawet nie powiedział co i jak kazał przyjśc za 4 tyg.żeby przyjrzec sie temu bliżej po tym strasznie krwawiłam ok 5 dni czy to mozliwe że mógł nie zuwazyc że jestem w ciąży? podkreslam ze miesiaczki nie mam do tej pory