Witam.
Ostatnią miesiączkę mialam 17 lipca i do tej pory nic....Od zawsze miałam nieregularne cykle, mimo ze juz urodziłam jedno dziecko. Teraz staramy sie o kolejne, ale przez taki dlugi cykl( zdarza sie 39,40 dni) nie jestem w stanie wyznaczyc owulacji. Wspomagam sie testami owulacyjnymi, ale chyba tez są srednio wiarygodne, bo np. wczoraj zrobiłam test i kreska testowa byla prawie bordowa i ciemniejsza od kontrolnej, a jak mialam bole przypominające bole owulacyjne test rowniez byl pozytywny ale kreski jasniejsze i juz sie pogubiłam maksymalnie. Poza tym od dluzszego czasu mam wzdety brzuch i lekkie ukłocia po obu stronach. Jak wyszedl mi test owu pozytywny- 20 sierpnia wspolzylismy dwa dni, wczoraj jak byla bardzo ciemna kreska rowniez. Juz nie wiem co mam myslec i czy w ogole jest wszystko ze mną ok. Dodam ze pare lat temu mialam torbiel jajnika usuwanego laparoskopowo i boje sie zeby nie nawrocila, bo w szpitalu mowili ze moze tak byc. Napiszę tez, ze testy ciązowe wychodzą negatywnie. Prosze o odpowiedz