Witam!

Od kilku dni (zaczęło się to chyba dzień przed świętami) męczą mnie niewiadomego pochodzenia bóle w prawej piersi a właściwie kilka centymetrów ponad nią. Ujawniają się głównie przy podnoszeniu się z pozycji leżącej do siedzącej i głębszych oddechach. Nie bardzo wiem, jak to opisać - jeśli chodzi o rodzaj bólu to coś podobnego chyba do zakwasów.
Jestem osiemnastoletnim astmatykiem i alergikiem z nadwagą i regularnie biorę dwa leki: Singulair 10 i Symbicort 320.

Powinienem się z tymi bólami zgłosić do lekarza czy przeczekać i samo powinno minąć? Z góry wielkie dzięki za pomoc i pozdrawiam!

Wojtek.