Dzień dobry,
Od roku czasu bolą mnie stawy, szczególnie w rękach ale też w kolanach i łokciach. Mój lekarz rodzinny jest tez hepatologiem i od razu skierował mnie na badania poziomu żelaza (ferrytyna, WST). Moje wyniki są kiepskie (ferrytyna 300, żelazo w surowicy 200, WST 55%). Właśnie czekam na wyniki testu genetycznego, a kolejną wizytę mam za miesiąc. Czytałam trochę o hemochromatozie, nadmiarze żelaza i jestem bardzo zaniepokojona, bo podobno choruje większość narządów, a stawy to tylko jeden z objawów. Czy jest na to leczenie? Czy można cofnąć problemy ze stawami?