Witam serdecznie. Zacznę swoją historię od początku (ponieważ wydaje mi się, że może to być istotna informacja).. Jakieś 14 miesięcy temu rozpoczęły się problemy z anginami... w ciągu 5 miesięcy przeszedłem chyba 6 angin (głównie ropne). Jak wybrałem antybiotyk i wyszedłem z jednej to po 2 tygodniach już zaczynała się kolejna... itd. itp. W końcu udałem się do znajomego lekarza który leczył mnie "groprinosin" i innymi lekami... Po miecałym miesiącu kuracji różnymi lekami angina nie pojawiła się od tamtego czasu.. Pojawił się natomiast inny problem.. Po jakimś czasie zaczęły się problemy ze stawami - zaczęło się typowo dla dny moczanowej od dużego palucha - puchnął robił się czerowny i okropnie bolał, następnie bolał kciuk, palec wskazujący, a następnie przeszło niżej i pojawia się ból w kolanie (+ opuchlizna jakbym miał wodę) jak i kostka... Raczej nie ma tak, że boli mnie kolano i kostka w tym samym czasie, tylko jak zacznie boleć to głównie jeden staw.. Tak jak pisałem zaczęło się od typowego "palucha" który by wskazywał na dnę moczanową .. Nie jestem w stanie również określić w jakich odstępach czasu pojawia się ból + opuchlizna. Czasem jest tak, że wypiję 2 piwa wieczorem i budzę się na drugi dzień z okropnym bólem, czasem jest tak, że piję alkohol przez 2 dni na weselu i nie pojawiają się żadne bóle.... Od jakichś 4 dni pojawił się u mnie ból w kolanie + opuchlizna .. Wczoraj pojawiło się u mnie coś dziwnego, gdy siedziałem sobie przed TV spojrzałem na swój piszczel na którym pojawiła się jakaś dziwna opuchlizna (zero zaczerwienienia), a po naciśnięciu tejże opuchlizny pozostaje wgłębienie po moim palcu (tak jakbyśmy wcisneli palca w "gnieciucha" - taki balon napełniony mąką) oczywiście skóra odkształca się do pierwotnego stanu...
3 sprawa to pojawiające się głównie na goleniu w okolicy kości piszczelowej zaczerwienienia jakby takie małe bolące guzki plus czerwona otoczka.. Pojawiają się i znikają po 2-3 dniach.... ..
Byłbym wdzięczny o jakieś sugestie, bo wizyty u lekarza kończyły się zawsze na tym, że "lekarz" twierdził, że " z badań nic nie wynika"....